Czyli wątek, w którym możesz pochwalić się swoimi osiągnięciami - i dużymi, i małymi.
Obudziłam się dzisiaj o 5:35, a z łóżka zwlokłam się o 6:12! O 7:07, jak to zwykle w tygodniu, byłam już po śniadaniu.
Szczęście nie jest przecież stanem wiecznym. Zresztą też i nie okresowym. Szczęście to po prostu taki skurcz serca, którego doznaje się czasami, kiedy człowieka przepełnia taka radość, że wprost trudno ją znieść. Znika równie szybko jak się pojawia. I nie ma go, dopóki nie nadejdzie znowu, by sprawić, że człowiek uzna życie za najwspanialszy dar.
Offline
Junior User
obudziłam się przed budzikiem
Offline
Junior User
Ustawiłam sobie Skype chyba już setnego ,bo ciągle zapominam hasła.
Offline
Junior User
ps. mój Skype to anka...d-_-b
pisać coś!!
Offline
Junior User
czemu mam taką minke!!
Offline
Zaraz to poprawię, po prostu dam inny kod na nią i będzie git.
Szczęście nie jest przecież stanem wiecznym. Zresztą też i nie okresowym. Szczęście to po prostu taki skurcz serca, którego doznaje się czasami, kiedy człowieka przepełnia taka radość, że wprost trudno ją znieść. Znika równie szybko jak się pojawia. I nie ma go, dopóki nie nadejdzie znowu, by sprawić, że człowiek uzna życie za najwspanialszy dar.
Offline
Junior User
dzięki
Offline
Przeszłam pierwszy poziom w Mario!
Szczęście nie jest przecież stanem wiecznym. Zresztą też i nie okresowym. Szczęście to po prostu taki skurcz serca, którego doznaje się czasami, kiedy człowieka przepełnia taka radość, że wprost trudno ją znieść. Znika równie szybko jak się pojawia. I nie ma go, dopóki nie nadejdzie znowu, by sprawić, że człowiek uzna życie za najwspanialszy dar.
Offline
Junior User
Wow!! szacun!!
Offline
Jeśli będę miała kiedyś dziecko, to mam już kandydata na ojca chrzestnego. Bartoła, mój brat cioteczny się zdeklarował.
Szczęście nie jest przecież stanem wiecznym. Zresztą też i nie okresowym. Szczęście to po prostu taki skurcz serca, którego doznaje się czasami, kiedy człowieka przepełnia taka radość, że wprost trudno ją znieść. Znika równie szybko jak się pojawia. I nie ma go, dopóki nie nadejdzie znowu, by sprawić, że człowiek uzna życie za najwspanialszy dar.
Offline
Junior User
Dzisiaj wstałam o 4:00 ,ale zdecydowałam że będę spać do 8:00,udało się!!!!
Offline
Nareszcie kasa na telefonie! I koniec tych przeklętych sms-ów od Orange co kilka minut "Brak środków na koncie". Zaraz policzę, ile ich mam od 11 czerwca, bo wcześniej kasowałam.
*liczy*
Nie da się, co chwila podjeżdża do góry kurcze! Hgggryk. Nienawidzę dotykowych telefonów.
*liczy dalej*
Od 11 czerwca dostałam coś ok. 287 sms-ów od Orange z treścią "Brak środków na koncie". Ja to liczyłam!
Szczęście nie jest przecież stanem wiecznym. Zresztą też i nie okresowym. Szczęście to po prostu taki skurcz serca, którego doznaje się czasami, kiedy człowieka przepełnia taka radość, że wprost trudno ją znieść. Znika równie szybko jak się pojawia. I nie ma go, dopóki nie nadejdzie znowu, by sprawić, że człowiek uzna życie za najwspanialszy dar.
Offline